
Z radością prezentujemy Wam pierwszy tegoroczny numer Romano Atmo. To dla nas nie tylko nowy rozdział, ale i kontynuacja podjętej w 2006 r. misji, by głos społeczności romskiej rozbrzmiewał wyraźnie, dumnie i prawdziwie. Ten rok jest zatem dla nas rokiem wyjątkowym – dwudziestolecia naszej gazety. Za nami niemal dwie dekady opowiadania o romskiej rzeczywistości, walki o pamięć oraz eksponowania tożsamości i pozytywnych zamiarów.
W pierwszym tegorocznym numerze pochylamy się w ukłonie upamiętniającym dwóm rocznicom związanym z tragedią II wojny światowej: 80. rocznicą wyzwolenia Auschwitz, oraz 82. rocznicą pierwszego transportu Romów i Sinti do KL Auschwitz-Birkenau. Pamięć o tych tragicznych dziejach romskiej społeczności w czasie II wojny światowej to nasz obowiązek, ale jednakowoż także wyraz szacunku wobec ofiar Holokaustu, którego cień wciąż kształtuje naszą tożsamość.
Pełni entuzjazmu opisujemy najnowszy projekt, zrealizowany przez Centrum Historii i Kultury Romów w Oświęcimiu, noszący nazwę „Romowie tak blisko, a tak daleko”. To sześcioodcinkowa seria podcastów, przybliżająca sylwetki romskich artystów-muzyków, ich historię, a także drogę do sukcesu, którą przeszli. Przed kamerą prezentują swój talent muzyczny, u każdego z bohaterów inny, lecz u każdego niezwykły i pełny pasji i romskiego kolorytu.
Świętujemy także wyjątkowy, podwójny jubileusz Edwarda Dębickiego, romskiego wirtuoza akordeonu i założyciela Cygańskiego Teatru Muzycznego „Terno”. 4 marca 2025 r. obchodził swoje 90. urodziny i jednocześnie 70-lecie pracy scenicznej. Jego twórczość jest niesłychanie imponująca i godna uznania. Stanowi ona bezcenny wkład w krzewienie i podtrzymanie romskiej tradycji na muzycznej estradzie oraz w literaturze.
W tym numerze nie zabrakło także sztuki. Z dumą przedstawiamy wystawę Małgorzaty Mirgi-Tas w prestiżowej galerii sztuki Tate St Ives w brytyjskiej Kornwalii. Artystka zaprezentowała widzom przeszło 20 swoich prac, wykonanych nietuzinkową techniką patchworku, która wprawia ich odbiorców w podziw i zachwyt. Warto nadmienić, iż nasza kultura coraz odważniej zaznacza swoją obecność poprzez właśnie sztukę.
Polecamy Wam również, drodzy Czytelnicy, pasjonujący wywiad z psycholożką i działaczką, a przede wszystkim Romni, Sonią Styrkacz, która od lat z wielkim zaangażowaniem i oddaniem wspiera społeczność romską, przełamując stereotypy i budując mosty zaufania. Jej największą, wyznaczoną przez siebie misją, jest zwiększenie świadomości romskiego społeczeństwa na temat zdrowia psychicznego i zniwelowanie strachu oraz wstydu przez zasięgnięciem specjalistycznej pomocy.
Z okazji XX-lecia RSO Harangos przypominamy najważniejsze działania tego niezwykłego Stowarzyszenia, a także relacjonujemy jubileuszową galę rozdania nagród „Sownakuni Kiereka”, będących wyróżnieniem dla osób spoza społeczności romskiej, ale aktywnie zaangażowanych w działania na jej rzecz oraz tych, których łączy z nią wieloletnia, zażyła przyjaźń.
Ale to jeszcze nie wszystko. Dzielimy się z Wami czymś wyjątkowym. Do naszej redakcji dotarł list od romskiej rodziny mieszkającej w Niemczech, w którym wyrażają swoją dumę z romskiego pochodzenia. Szczególnie poruszająca jest postawa ich nastoletniej córki – młodej Romni, która bez wstydu, z odwagą i podniesionym czołem mówi o swoich korzeniach. W czasach, gdy wielu młodych wciąż zmaga się z uprzedzeniami i presją otoczenia, jej mocna cecha staje się symbolem siły i tożsamości. Tego rodzaju głosy, płynące spoza granic Polski, są dla nas niezwykle cenne. Przypominają, że romska tożsamość nie zna granic, a więzi między nami są silniejsze niż dystans geograficzny, który nas dzieli.
Zachęcamy do lektury – z refleksją, wzruszeniem, ale i też z nadzieją.
Dziękujemy wszystkim, którzy pomogli nam zrealizować kolejny numer Romano Atmo, w szczególności tym, którzy udostępnili nam zdjęcia.
Numer ten zrealizowaliśmy dzięki dotacji Ministra Spraw Wewnętrznych oraz Zwiększonej Subwencji Oświatowej.